Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obcym nie mówię...
Wysłany:
Wto 12:25, 01 Sty 2008
A ja byłem na fajnej imprezce dopóki chłopaki z sąsiedztwa nie zaczeły szaleć. Zrobiliśmy masowy duel :] i skończyło sie na tym ze uciekałem przed policją :/ na szczęście nie złapali mnie bo użyłem vanisha(skok przez płot) ale moim ziomkom niektórym juz sie nie udało :/ Mam rozcięty łeb- dostałem hulejnoga w głowę <lol>
i wogóle poobijany. W sumie to był udany sylwester -_-"
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach